Podobno w informatyce najcenniejszym zasobem są pomysły. Bo o ile zrealizowanie gotowej idei to praca czysto rzemieślnicza i – przynajmniej teoretycznie – możliwa zawsze do wykonania przy odpowiednim czasie i przy właściwej liczbie osób, to z kolei “wzięcie skądś” pomysłu nie jest taką prostą sprawą. W końcu, jak to ktoś powiedział, pomysły nie rosną przecież na drzewach :)
Tak to zwykle wygląda z rynkowego punktu widzenia. Dlatego bardzo ciekawy jest fakt, że np. na Warsztacie wygląda to – jak się wydaje – zupełnie odwrotnie. Objawem tego jest choćby fakt, że działy z pomysłami i projektami na forum są jednymi z większych i bardziej aktywnych. Jak to możliwe?
Wydaje mi się, że przyczyny są co najmniej dwie. Po pierwsze, na Warsztat trafiają osoby zainteresowane programowaniem gier i przynajmniej część z tych (a w rzeczywistości pewnie całkiem spora część) chcę zająć się tym tematem między innymi dlatego, że mają w głowie pomysł na jakąś grę. Albo na kilka od razu. A że na początkowym etapie nauki nijak nie da się tego zrealizować, owe genialne idee lądują we wspomnianym dziale forum.
Poza tym, nie ma co ukrywać: większość z nich jest w istocie marnej jakości – nawet jeśli litościwie odsiejemy projekty kolejnych MMORPG-ów, jakie dość często się pojawiają :) Oczywiście dla swoich autorów są one zawsze niezwykle innowacyjne i warte zrealizowania, ale nie łudźmy się: tak naprawdę podobne epitety można przypisać tylko ich małemu ułamkowi.
Innymi słowy, jest duża różnica pomiędzy pomysłem a dobrym pomysłem. Tych pierwszych każdy z nas ma pewnie dziesiątki tygodniowo. Nieuchronnie trzeba więc wybierać z nich tylko te najbardziej wartościowe. Do pozostałych najlepiej jest zaaplikować garbage collector :)
Należy tylko pamiętać, że nie można mieć *dobrego* pomysłu, póki się nie ma *jakiegoś* pomysłu. Normalnym jest, że prawdziwie dobre pomysły to tylko niewielka część wszystkich – dlatego trzeba iść na ilość (i nie odrzucać wszystkiego od razu) by mieć z czego wybierać.
No chyba Xion pisał o tym żeby wybrać te najlepsze z tych wielu ;-)
Jest jeszcze inna kwestia. Taką ilość pomysłów o jakich piszesz mają tylko programiści z pasją. Pozostali nie mają żadnych. Poznałem wielu takich ludzi, którzy potrafią programować, ale nigdy nie mówią niczego w stylu “fajnie byłoby napisać takie coś…”.