Do wielu produktów dołącza się teraz różnego rodzaju dodatki, które mają zachęcić potencjalnego nabywcę do ich zakupu. Zazwyczaj nie są one w ogóle warte uwagi, ale niekiedy zdarzają się wyjątki. Dzisiaj na przykład natrafiłem na specyficzne puzzle dołączone do dużego opakowania pewnej herbaty. Składają się one z zaledwie 4 dużych, drewnianych elementów. Rozmieszczając je odpowiednio, można z nich jednak ułożyć okrągłą liczbę aż 64 figur, zilustrowanych na dołączonej ulotce. Mimo pozornej prostoty jest to w praktyce dość trudne. Oczywiście według producenta doskonale pomaga przy tym filiżanka herbaty, ale w rzeczywistości nie zauważyłem jakiejś istotnej różnicy ;)
Przy okazji przypomniałem sobie też o istnieniu podobnych puzzli, tyle że w wersji elektronicznej. Gra nazywa się Liquid Crystals Puzzle, zawiera 37 figur do ułożenia z 7 elementów, jest całkowicie darmowa i prawie tak samo wciągająca. Polecam ją tym, którzy zamiast herbaty preferują inne napoje, a też chcą poćwiczyć szare komórki :)
Takie ćwiczenie jest swoją drogą wybitnie wskazane. Zwłaszcza tym, którzy mają wciąż to nieszczęście, że wraz z początkiem września muszą owe komórki zacząć znowu poważnie wysilać ;]
Hihi, pamietam jak jeden ze znajomych project managerow sie zabral do ukladnia…
… mielismy go z glowy na kilka dni ;)
Tego typu układanki mają już taaaaką brodę :) Ich w miarę oficjalna nazwa to Tangram.
jaka herbata:D jaki market?
a lipton, jaki market:>
Żaden market, po prostu robiłem sobie w pracy herbatę i musiałem otworzyć nową paczkę :)
Nie długo w herbacie będą zestawy “Zrób to sam: czajnik do herbaty”