…nie jest żadną konkretną osobą. Jednak mimo tego, że nie istnieje, dzięki przeprowadzonej niedawno Wielkiej Warsztatowej Ankiecie możemy powiedzieć całkiem sporo o jego cechach szczególnych. Taka już uroda statystyki, średnich i median: niby nikt dokładnie nie przystaje do przeciętnych wyników, ale pomimo to mówią one całkiem sporo o badanej grupie.
Ankieta badająca przeróżne cechy członków społeczności Warsztatu jest przeprowadzana od czterech lat. Za każdym razem wypełnia ją coraz większa liczba osób, które poczuwają się do jakiejś przynależności do tego community. Jednak w tej edycji przyrost ten jest wręcz niepokojąco duży – aż trzykrotny (z ok. 200 do ponad 600), co według mnie stawia pod dużym znakiem zapytania sensowność uzyskanych wyników.
Bo i skąd się wzięli ci wszyscy ludzie? Czy nie było przypadkiem tak, że każdy kto ledwie parę razy odwiedził stronę gamedev.pl, uznał się za adresata ankiety? Innej możliwości nie widzę, zwłaszcza biorąc pod uwagę przeciętną ilość osób przebywających na kanale #warsztat (mniej niż 50) czy uczestniczących w dyskusjach na forum (z grubsza około setki).
Dwa czy nawet cztery lata temu te liczby były może o jakieś 20% mniejsze. Nawet jeśli mylę się w swoich zgrubnych szacunkach, nie ma żadnego uzasadnienia dla aż tak dużej liczby rzekomych warsztatowiczów, którzy “ujawnili się” w ankiecie.
No, może poza bardzo, bardzo luźną definicją warsztatowicza. Ale czy odwiedzanie jakieś strony internetowej jest wystarczającym kryterium bycia członkiem community? Osobiście “trochę” w to wątpię.
Masz sporo racji. Za dwa lata możemy ogłosić ankietę tylko na forum i na kanale IRC, a nie na stronie WWW . Wtedy przypadkowi internauci nie będą o niej wiedzieli.
Aj tam, to z pewnością jeden z użytkowników chciał stać się statystycznym warsztatowiczem i kilka(set) razy wysłał ankietę :P
A moze ankiete mogliby wypelniac tylko zarejestrowani uzytkownicy? Bedzie wtedy problem z aninimowoscia, ale te informacje i rake beda dochodzic tylko do jednej osoby ;)
A to taki problem się zarejestrować? Jest trochę “zachodu”, ale generalnie każdy może :P
iiasiey: chodzi właśnie o te trochę “zachodu”, bo komu chce się rejestrować, żeby wypełnić “głupią” ankietę ;)
Ja tam prawie nic nie piszę na forum, na ircu nigdy nie byłem, ale za to prawie codziennie odwiedzam gamedev.pl, czytam większość nowych artykułów oraz co ciekawsze tematy na forum i uważam się za osobę godną wypełnienia takiej ankiety – powinienem zmienić myślenie?
Przebywanie na #warsztat to najzwyklejsza strata czasu. Nigdy nie trafilem tam na rzeczowa dyskusje – jedynie “dzieci neostrady”, ktore pieprza jak potluczeni o tym gdzie by sie tu “uchlac”. Sorry, wyroslem z tego.
Na #warsztat wbijam jak NAPRAWDE mi sie nudzi i mam ochote sie posmiac. Tak naprawde raz czy dwa razy trafilem na temat chociaz troszke powiazany z gamedev’em.
Hm, jak regularnie siedziałem na #warsztacie jakieś 3-4 lata temu, to dyskusje były raczej na poziomie (no dobra, ponad 50% z nich było na poziomie)… widać coś się zmieniło :)
Nic się nie zmieniło. Prawdą jest, że dyskusje stricte programistyczne nie są normą, ale nie jest tak jak pisze SirMike – to nadal kanał, gdzie można porozmawiać o kodowaniu. :)