2007-12-29 18:01
Nowy rok powinien być oczywiście mlekiem i kodem płynący, ale poza programowaniem gier wypadałoby czasami w rzeczone gry również grać :) Dlatego warto przyjrzeć się produkcjom, które mają szansę pojawić na rynku w przyszłym roku. Wśród nich moja osobista i zupełnie subiektywna lista najciekawszych (w której kolejność pozycji jest jak najbardziej istotna) przedstawia się następująco:
- Spore
. To bardzo ciekawie zapowiadająca się produkcja, która nawiązuje do SimEarth (tej samej firmy, swoją drogą) oraz znanej skądinąd serii Civilization. Mamy w niej pokierować rozwojem życia na planecie – od prostych aminokwasów przez ewolucję organizmów aż do podboju kosmosu przez powstałą w ten sposób cywilizację. Rozgrywka ma przebiegać na wiele różnych sposobów (innych dla każdego stadium rozwoju), a sama gra ma zawierać też wiele innych innowacji – jak na przykład intensywnie wykorzystanie proceduralnie generowanej treści. Jeżeli to wszystko zostanie umiejętnie połączone ze sobą, to rezultaty mogą być niezwykle interesujące.
- Starcraft II
. Tej gry przedstawiać raczej nie trzeba :) Chociaż pierwsza część ma już 11 lat, wciąż (a może właśnie dlatego) grają w nią miliony i jest jedną z obowiązkowych “konkurencji” każdego turnieju pro-gaming. Blizzard najwyraźniej dokłada wszelkich starań, aby to, co jest prawie doskonałe, jeszcze bardziej ulepszyć, a jednocześnie nie doprowadzić do przerostu formy nad treścią. Możliwe jednak, że w 2008 roku nie zobaczymy jeszcze rezultatów tych wysiłków, chociaż należy być dobrej myśli :]
- World of Warcraft: Wrath of the Lich King
. Drugi dodatek do najpopularniejszego MMORPGa nie będzie zapewne żadną rewolucją. Trudno przecież dokonywać ryzykownych zmian, gdy na ręce patrzy 9 milionów graczy, którzy co miesiąc zasilają nasz budżet pokaźną sumką. Będzie zatem po prostu “więcej i lepiej”, co nie znaczy, że nie warto będzie przyjrzeć się temu dodatkowi. A zwłaszcza dalszym pomysłom na kontynuowanie (czy raczej ‘ciągnięcie’) rozgrywki po tym, gdy główny oponent w WoW – czyli tytułowy Król Lisz – zostanie w końcu przez graczy pokonany ;P
- Braid. W tym niewielkim zestawieniu nie mogło zabraknąć równie niewielkiej, co pomysłowej gry. Przeznaczona docelowo na PC oraz Xbox 360, ta platformówka wyróżnia się ogromnie pomysłowym gameplayem, w którym do osiągnięcia sukcesu potrzebne jest kreatywne sterowanie… czasem – jego przyspieszaniem, zwalnianiem, a nawet cofaniem. Może nie jest to pierwsza gra, która wykorzystuje manipulacje czwartym wymiarem (weźmy np. jedną z części serii Prince of Persia), ale akurat tutaj jest to wyjątkowo efektowne.
- Grand Theft Auto IV
. Cóż można powiedzieć o tej grze? Zapewne to, że będzie ona poważnym pretekstem do tego, aby zacząć myśleć nad rozpoczęciem zastanawiania się nad rozważaniem kupna konsoli :-) Tej gigantycznej, graficznie (i nie tylko graficznie) doskonałej produkcji na pewno szybko nie ujrzymy w wersji na PC-ty – a bardzo prawdopodobne, że nie ujrzymy jej nigdy. Do tego, że pewne gatunki gier są wydawane wyłącznie na konsole, trzeba pewnie będzie się powoli przyzwyczajać. Na szczęście do premiery tego cudeńka pozostało jeszcze trochę czasu ;)
Do tej listy chciałoby się dopisać jeszcze jedną pozycję: chociaż jedną przyzwoitą, ukończoną grę własnego autorstwa. Może taka chęć to jeszcze za mało na oficjalne noworoczne postanowienie, ale zawsze to dobry początek. Zwłaszcza, że – jak widać powyżej – potencjalne wzorce są coraz bardziej imponujące :)