Pozwolę sobie poczynić zupełnie niekoderski wpis, jako że od ostatniego podobnego minęło już dobrych kilka miesięcy. Myślę, że mogę od czasu do czasu pozwolić sobie na coś takiego :) Zwłaszcza, że mam ku temu pewną dość szczególną okazję…
Dotarłem właśnie do końca niezbyt może ambitnego, za to niezwykle popularnego kawałka literatury. Mówię tu oczywiście o serii książek pod tytułem Harry Potter i jeszcze coś, której to (prawdopodobnie) ostatni tom niedawno trafił na półki polskich księgarń. Jak nietrudno się domyślić, mam nieodpartą ochotę, aby podzielić się wrażeniami z lektury ;P
I muszę przyznać, że jestem nią w pełni usatysfakcjonowany. Opowieści o przygodach Pottera już od jakiegoś czasu nie były bajkami dla dzieci, lecz chyba dopiero w tym ostatnim tomie ujawniło się, iż mamy tutaj do czynienia z całkiem dojrzałą pozycją z gatunku fantasy. Pod względem fabularnym też nie można jej wiele zarzucić, chociaż wiadomo, że dla wszystkich najważniejsze były suche fakty: jak to się skończy, kto zwycięży, kto przeżyje?… Tym niemniej cieszy to, że ostatecznie kilka spraw wyjaśnia się na sposób daleki od przewidywań: ci, którzy wydawali się być charakterami bezwarunkowo czarnymi, nie zawsze takimi się okazują, a na kryształowych obliczach postaci wyjątkowo “czystych” pojawiają się wyraźne rysy.
Koniec sagi o młodym czarodzieju to pewnie najlepsza okazja, aby zastanowić się, dlaczego historie te stały się aż tak popularne. Bo chyba stwierdzenie, że obecnie przy sprawnym marketingu można wypromować cokolwiek, nie będzie w pełni zadowalające (miejmy przynajmniej taką nadzieję). Ten produkt musi mieć po prostu takie obiektywne coś, co zadecydowało o jego sukcesie. Według mnie lista tych “cosiów” zawiera przynajmniej trzy pozycje:
Czy to prosty przepis na sukces? Bynajmniej. Połączenie tych wszystkich elementów w spójną i atrakcyjną całość to z pewnością wielka sztuka.
Najciekawsze jest jednak to, że powyższą receptę można wcale nieźle dopasować do… wytworów działalności koderskiej. W końcu tu też liczy się dobry projekt, korzystanie ze sprawdzonych rozwiązań oraz dobra treść i forma. Efekty może nie są aż tak “magiczne”, ale niekiedy udaje się nimi zachwycić nawet mało obeznanych z tematem mugoli ;-)