Języki programowania są tworami sztucznymi, ale wykazują pewne podobieństwo do języków naturalnych – czyli tych, którymi posługują się ludzie. Mają na przykład swoje gramatyki, składnie i semantyki, chociaż pojęcia te rozumiemy oczywiście nieco inaczej. W obu typach języków można też wyrazić bardzo wiele różnych myśli i relacji, z tym że domena języków naturalnych jest rzecz jasna znacznie szersza.
Ponieważ jednak wszystkimi językami posługują się głównie ludzie, niektóre języki programowania dorobiły się pewnej “otoczki” podobnej do tej, jaka towarzyszy części języków naturalnych. Myślę nawet, że bazując na tym, można wyróżnić odpowiedniki między obiema grupami. Może nie zawsze będą one wystarczająco sugestywne, ale przecież nie zaszkodzi spróbować ;-)
Jak dotąd w przypływie niewytłumaczalnej kreatywności wymyśliłem takie oto pary:
DoSomething() || die();
albo funkcja list
. Aha, i wypada też wspomnieć o najpopularniejszym znaku w tym języku, czyli $
;)Trochę to naciągane? :) Zapewne. Między językami programowania a naturalnymi istnieje przecież jedna zasadnicza różnica: tych pierwszych można się nauczyć zdecydowanie łatwiej i szybciej niż tych drugich. Ale w obu przypadkach sprawdza się stwierdzenie, że ‘znać’ to nie znaczy ‘umieć zastosować’. Więc może szukanie analogii podobnych do powyższych nie jest takie zupełnie bez sensu :]
Tez masz pomysly :D Najpierw jakies nowe sposoby liczenia czasu teraz porownanie C z łaciną… :P
Z tą łaciną to się zgadzam w 100%, ale uważam, że choć porównanie C++ z angielskim nie jest złe, to mi on bardziej pasuje na polski, bo dużo udziwnień ma ;)
Zapewniam cię, że angielski ma przynajmniej tyle samo :) W każdym razie liczba kruczków w angielskim i C++ może być całkiem porównywalna. Do moich ulubionych w tym pierwszym należą np. warunki mieszane (mixed conditionals), różnica między definiującymi a niedefiniującymi zdaniami dopełnieniowymi, strona bierna od wyrażenia “make sb do sth” i słówko ‘hardly’ w zdaniu “He hardly works.”, znaczące coś dokładnie odwrotnego niż to, co wydaje się na pierwszy rzut oka :>
Wg mnie C++ jest jak język chiński. Jest bardzo trudny i mówi w nim duża część świata, ale tylko pewna specyficzna grupa (m.in. programiści gier), dla pozostałych jest egzotyczny (programiści aplikacji biznesowych i web developerzy).
Chciałbym przypomnieć o istnieniu $ w Perl’u! ;P
“jak choćby wstawianie HTML w środku bloku kodu PHP”
oj to nie do końca jest dokładnie tak jak mówisz ;) Gwoli ścisłości, wbrew przekonaniom niektórych osób: PHP nie generuje kodu HTML.
Eee… a co robi? Tańczy i stepuje? ;-) Przecież nawet skrót PHP rozwija się (obecnie, bo wcześniej było nieco inaczej) do ‘preprocesora hipertekstu’.
A wstawianie kodu HTML to przecież w gruncie rzeczy skrót od wywołania echo.
PHP nie tyle generuje HTML, co “jakiś” tekst. Sam program nie wie, co to jest, jednak po wysłaniu wyniku działania algorytmu przeglądarka dostaje (najczęściej) kod html. Równie dobrze można użyć php do generowania źródeł c++, o ile ktoś wymyśli na tyle “inteligentny” program :] echo zwraca tylko tekst na wyjście.
Do generowania kodu HTML może służyć również aplikacja napisana w c++ po odpowiednim doklejeniu do apache (a czym innym jest php? :P).